Los Angeles Clippers z Marcinem Gortatem w składzie wygrali na wyjeździe z Detroit Pistons 111:101 (22:40, 25:25, 29:22, 35:14). Polski środkowy nie przyczynił się jednak do zwycięstwa drużyny Doca Riversa, bo na parkiecie przebywał tylko przez cztery minuty i nie zdobył ani jednego punktu.